Jeśli kiedykolwiek myślałeś o inwestowaniu na giełdzie, na pewno natknąłeś się na coś, co nazywa się analizą techniczną (AT). To jedno z najpopularniejszych narzędzi w rękach inwestorów. Ale o co dokładnie chodzi? Dlaczego ludzie rysują jakieś kreski na wykresach i mówią, że wiedzą, co będzie dalej? Zostań ze mną, a zaraz wszystko Ci wyjaśnię.
Co to jest analiza techniczna?
Analiza techniczna to metoda przewidywania przyszłych ruchów cen na podstawie danych historycznych. Głównie chodzi tu o analizę wykresów cenowych oraz wolumenu obrotu. Inwestorzy techniczni zakładają, że cena zawiera wszystkie dostępne informacje – czyli to, co się wydarzyło w przeszłości, jest kluczem do przewidzenia przyszłości.
W AT nie obchodzi nas za bardzo, czym jest dana firma czy indeks giełdowy. Interesuje nas wyłącznie to, jak zachowywała się cena w przeszłości i jakie są wzorce. Jakieś dane finansowe, raporty, sytuacja polityczna? Dla techników to tylko szum. Brzmi trochę jak magia? Może trochę, ale za tym stoi matematyka i psychologia rynkowa.
Dlaczego ludzie korzystają z analizy technicznej?
- Łatwość wizualizacji:
Masz wykres i widzisz, co się dzieje. Widzisz, czy cena rośnie, spada, czy może stoi w miejscu. - Uniwersalność:
Analizę techniczną możesz stosować na każdej klasie aktywów – akcje, forex, kryptowaluty, indeksy, surowce. - Psychologia rynkowa:
Wiele wzorców na wykresach wynika z tego, że ludzie (inwestorzy) reagują podobnie w pewnych sytuacjach.
Wskaźniki analizy technicznej – co to jest?
Wskaźniki to narzędzia, które pomagają inwestorom lepiej zrozumieć wykresy. Na przykład, mogą pokazać, czy dany instrument jest aktualnie przewartościowany czy niedowartościowany. Inwestorzy używają ich, by znaleźć najlepszy moment na wejście lub wyjście z rynku.
Poniżej przedstawiam najpopularniejsze wskaźniki, które na pewno warto znać, jeśli chcesz spróbować swoich sił w AT.
1. RSI (Relative Strength Index) – Indeks siły względnej
RSI to wskaźnik, który pokazuje, czy rynek jest przegrzany (czyli mamy tzw. overbought) albo wychłodzony (oversold).
- Jak to działa?
RSI porównuje ostatnie wzrosty i spadki ceny, aby określić, jak silny jest trend. Wynik mieści się w przedziale od 0 do 100.- Jeśli RSI jest powyżej 70, oznacza to, że cena może być zbyt wysoko – możliwa korekta.
- Jeśli RSI jest poniżej 30, rynek jest wychłodzony – może być okazja na kupno.
- Przykład interpretacji:
Wyobraź sobie, że RSI dla akcji wynosi 85. To sugeruje, że cena może niedługo spaść, bo inwestorzy już zbyt długo kupowali.
2. SMA i EMA – Średnie kroczące
Średnie kroczące (Simple Moving Average i Exponential Moving Average) to linie, które pomagają zobaczyć, jaki jest ogólny trend na rynku.
- SMA (prosta średnia krocząca)
To średnia cena z ostatnich X dni. Na przykład SMA(10) oblicza średnią z ostatnich 10 dni. - EMA (wykładnicza średnia krocząca)
Działa podobnie, ale EMA nadaje większą wagę nowszym danym, dzięki czemu szybciej reaguje na zmiany cen. - Dlaczego to ważne?
Kiedy cena przecina średnią kroczącą od dołu – może to być sygnał kupna. Gdy przecina ją od góry – sygnał sprzedaży.
3. MACD (Moving Average Convergence Divergence)
MACD to wskaźnik, który analizuje różnice między dwiema średnimi kroczącymi. Brzmi skomplikowanie? Spokojnie.
- Z czego się składa?
- Linia MACD (różnica między dwiema średnimi kroczącymi)
- Linia sygnałowa (9-okresowa EMA)
- Histogram (pokazuje różnicę między linią MACD a linią sygnałową)
- Jak to czytać?
- Gdy linia MACD przecina linię sygnałową od dołu, to sygnał kupna.
- Gdy przecina od góry – sygnał sprzedaży.
4. Bollinger Bands (Wstęgi Bollingera)
To taki wskaźnik, który mówi: „Hej, cena jest teraz bardzo blisko górnego limitu – uważaj na spadki!”. Albo odwrotnie: „Jesteśmy blisko dolnego limitu, może czas na odbicie?”.
- Jak to działa?
- Środkowa linia to SMA.
- Dwie zewnętrzne linie tworzą „wstęgi” w odległości dwóch odchyleń standardowych od SMA.
- Jak interpretować?
- Jeśli cena dotyka górnej wstęgi, rynek jest przewartościowany.
- Jeśli cena dotyka dolnej wstęgi, rynek jest niedowartościowany.
5. Fibonacci Retracement (Poziomy Fibonacciego)
To narzędzie używane do identyfikacji potencjalnych poziomów wsparcia i oporu na podstawie ciągu Fibonacciego. Brzmi naukowo, ale działa prosto: inwestorzy mierzą poprzednie ruchy cen i stosują procenty, takie jak 38,2%, 50% czy 61,8%.
- Dlaczego to działa?
Ludzie na rynku często mają tendencję do reakcji w tych właśnie miejscach.
Podsumowanie wskaźników w tabeli
Wskaźnik | Co mierzy? | Kiedy używać? |
---|---|---|
RSI | Przegrzanie/Wychłodzenie rynku | Szukanie miejsc do kupna/sprzedaży |
SMA/EMA | Trend | Identyfikacja kierunku ruchu cen |
MACD | Momentum | Potwierdzanie trendów |
Wstęgi Bollingera | Zmienność | Szukanie potencjalnych odwróceń cen |
Poziomy Fibonacciego | Wsparcia i opory | Wyznaczanie kluczowych punktów na wykresie |
Na co uważać przy stosowaniu AT?
- Nie działa w 100%:
Nawet najlepsze wskaźniki czasem się mylą. To nie kula magiczna. - Psychologia rynkowa:
Wskaźniki pokazują przeszłość, ale przyszłość zależy od emocji inwestorów. - Zbyt wiele wskaźników na raz:
Mniej znaczy więcej. Nie zaśmiecaj wykresu milionem linii i wskaźników – wybierz kilka i naucz się je dobrze interpretować.
Ostatnie słowo
Analiza techniczna może być świetnym narzędziem dla każdego, kto chce inwestować na rynkach finansowych. Pamiętaj jednak, że to tylko część układanki. Połączenie AT z analizą fundamentalną i zdrowym rozsądkiem może dać najlepsze efekty.
Jeśli dopiero zaczynasz, polecam wypróbować te wskaźniki na takich platformach jak Squaber.com. Z czasem, jak nabierzesz doświadczenia, sam zobaczysz, które z nich najlepiej pasują do Twojego stylu inwestowania.
Chcę, byś wiedział, że treści zawarte w niniejszym serwisie są jedynie wyrazem moich poglądów i nie stanowią ani w całości ani w części rekomendacji w rozumieniu obowiązujących przepisów prawa. Pamiętaj, że każda decyzja finansowa i inwestycyjna wiąże się z ryzykiem, wobec czego wszelkie decyzje podejmujesz samodzielnie zgodnie z Twoim poziomem wiedzy, doświadczenia, sytuacją, celami, a przede wszystkim na własną odpowiedzialność. Nie ponoszę odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych po zapoznaniu się z tekstami publikowanymi w serwisie.
Pamiętaj również, iż omawiane przeze mnie zagadnienia podlegają ciągłym zmianom, w związku z czym nie ponoszę odpowiedzialności za ich dokładność, kompletność czy aktualność. W szczególności, jeżeli zamierzasz inwestować w akcje spółek, polecam byś za każdym razem dokładnie zapoznał się z materiałami przedstawionymi przez emitenta.
Chcę również nadmienić, że dokładam wszelkiej staranności, by prezentowane w serwisie treści były poprawne, lecz również u mnie mogą zdarzać się błędy, za które nie ponoszę odpowiedzialności. Jeżeli wykryjesz jakiś błąd, byłbym wówczas wdzięczny na zwrócenie na niego uwagi.